wtorek, 4 sierpnia 2015

Rozdział 11

                 Pov Luke
            Obudziłem się rano. Spojrzałem na zegarek i zobaczyłem godzinę 7;30, ja pierdziele czemu tak wcześnie? No nic wstałem delikatnie żeby nie obudzić mojej księżniczki. Poszedłem do łazienki. Po 20 minutach wyszedłem z pod prysznica. Spojrzałem się w lustrze, ja pierdole włosy jak po sexsie . Co w ogóle tego nie robiłem. Wyszedłem z łazienki by założyć jakieś ciuchy. Przeglądam szafę ale nie wiem w co się ubrać. Mija kilka minut a ja dalej nie wiem w co się ubrać. Jaką ja jestem babą o ludzie kochani. I znowu mija kilka minut ale już wtedy wybrałem. Ubrałem się  bluzkę Nirwany, do tego czarne spodnie(oczywiście dziurawe) buty nike czarne. Włosy postawione na żel i wyszedłem z pomieszczenia. Skierowałem się do kuchni by zrobić mojej kruszynce śniadanie. Usłyszałem kroki,odwróciłem się ale nikogo nie widziałem,robiłem dalej jajeczniczkę. Znowu te same kroki tym razem bliżej, wyciągnąłem pukawkę ale nie zdążyłem wyciągnąć bo dostałem czymś w głowę a po chwili ciemność. Po 30 minutach ściągnęli mi to ustroistwo i wtedy zobaczyłem jakąś laskę, ja pierdole nawet ładna. Włosy miała brązowe długie. Ubrana była w czarną sukienkę która prawie zakrywa tyłek i do tego czarne buty na koturnie.Ładnie wyglądała ale nie w moim guście. Popatrzyłem na nią spod byka. No bo kurwa jak jakaś laska może mnie zabierać byle gdzie? Wyluzowany siedziałem, czekając na ruch jaki ona zrobi. Podeszła do mnie i usiadła na mnie okrakiem. Poruszała się w górę i w dół. Jęknąłem cichutko. Boże jak ona to robi ja pierdziele. Szybciej sie poruszała a ja cały czas jęknąłem Ale zaraz stop ja mam dziewczynę.  Wyrzuciłem ja z moich kolan i niestety upadła na podłogę.
                     - Ups - powiedziałem złośliwie
Wstała i dała mi w polik. Ale mi dała ja pierdziele ma siłę. Wstałem  i podeszłem do niej przycisnąłem ją do ściany aż syknęła z bólu. Uśmiechnąłem się do siebie widząc jej reakcję.
                     - Co ja tu kurwa robię? - zapytałem
Prychnęła. Przycisnąłem ją mocniej do ściany, jęknęła z bólu wiec jeszcze raz zapytałem :
                     - Co ja tutaj robię?
                     - Dlatego że się w tobie zakochałam. Ale nie ty mnie nie dostrzegałeś  bo byłem zajęty tą dziwką z którą jesteś. Więc wzięłam sprawę w swoje ręce i cię ty przyprowadziłam. Teraz kiedy już tu jesteś, jesteś mój - odpowiedziała
                     - Jesteś jakaś popierdolona.  Ty się we mnie zakochałaś. Jesteś śmieszna wiesz, przecież ja nigdy bym się w tobie nie zakochał.Rozumiesz! - na końcu krzyknąłem na nią
Prychnęła pod nosem i kopnęła mnie w krocze. Zawyłem z bólu zaprowadziła mnie na krzesło i przywiązała i powiedziała do ucha:
                     - Już nigdy nie zobaczysz swojej dziewczyny bo ona zginie kochaniutki - pocałowała mnie nie oddałem pocałunku.
Wyszła z tego pokoju. Boże co teraz robić?
                      Pov Jasmine
                Obudziły mnie krzyki z dołu,  dotknęłam ręką na drugą połowę ale go nie było. Pewnie jest na dole i robi śniadanie. Wstałam z łózka założyłam szlafrok i zeszłam na dół. Zobaczyłam Caluma i Michaela.
Więc zapytałam :
                      - Co jest ?
Spojrzeli w moją stronę i powiedzieli:
                      - Zabrali Luka - oznajmili
Moje serce się zatrzymało. Upadłam na podłogę, strasznie mnie głowa bolała i do tego mroczki pod oczami. Podeszli do mnie i zapytali :
                      - Co się dzieje Jasmine?
Po tym jak zapytali straciłam przytomność.
                          Pov Calum
           No nie jeszcze tego brakowało.
                      - Jasmine słyszysz mnie - uderzałem w jej policzki - Michael pomóż mi ją zanieść do salonu.
Skinął głową. Wzięliśmy jej ciało i położyliśmy na kanapie. Poszedłem po wodę, szukałem jej ale nigdzie jej nie było. Po chwili słyszę kroki. Ujrzałem w nich Ashtona więc podeszłem do niego i powiedziałem :
                      - Ashton idz kup wodę.
                      - Po chuj ci woda ? - zapytał
                      - Bo jest mi potrzebna - odpowiedziałem
                      - Ale kurwa do czego?!
                      - Jasmine zemdlała. No idz żesz.
Skinął głową i wyszedł. Podszedłem do Jasmine by sprawdzić jej puls.Był dobry jeszcze tylko poczekać aż wstanie.
                        Pov Luke
            Gdy zostałem sam musiałem coś wymyślić żeby się stąd wydostać. Moja głowa tak mnie boli dzisiaj że zaraz nie wytrzymam. Usłyszałem kroki do mojego pokoju. Otworzyły się i zauważyłem w nich Chrisa. Zamarłem dosłownie zamarłem. Po co on to wszystko robi? Czemu mnie chce anie Justina? Ja pierdole jaki szajs. Podszedł do mnie z nożem,przybliżając do mojej twarzy,przejechał wzdłuż policzka i zapytał:
                        - Gdzie moja najlepsza dziwka?
O co mu chodzi o jaką dziwkę jemu chodzi? Ja pierdole co tu się dzieje?
                        - Nie wiem o którą ci chodzi  - syknąłem
                        - Zła odpowiedz
Przejechał po brzuchu i wbił nóż. Krzyknąłem z bólu jaki mi zadał.
                         - Chodzi mi o brunetkę. Piękne długie włosy która ma na imię Jasmine - wyjaśnił
O kurwa to już wiem o co tu chodzi ale za żadne skarby nie powiem gdzie ona jest.
                         - Nigdy się nie dowiesz gdzie ona jest - krzyknąłem
Wbił mi nóż w łydkę. Zawyłem z bólu. Przycisnął mocniej ten nóż w moją łydkę. Krzyknąłem głośno.
                         - Jeżeli mi nie powiesz wezmę wbije ci nóż w drugąłydkę tym razem mocniej. To jak powiesz?
Prychnąłem w jego kierunku. Wbił mi nóz w drugą łydkę tym razem na serio mocnej. Krzyknąłem jeszcze głośniej. Pożniej przejechał po mojej twarzy robiąc bliznę. Krew mi strasznie leciała nie mogłem wytrzymać. Już moje powieki opadały ze śił po chwili opadły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz